Zmiany terminów wystąpień
abstrakt
„Alchemia słowa” Jana Parandowskiego znana jest przede wszystkim jako wybitna stylistycznie, eseistyczna analiza procesu twórczego w literaturze. Choć napisana jest przede wszystkim z perspektywy
abstrakt
„Alchemia słowa” Jana Parandowskiego znana jest przede wszystkim jako wybitna stylistycznie, eseistyczna analiza procesu twórczego w literaturze. Choć napisana jest przede wszystkim z perspektywy historii literatury, stanowi też pośrednio wyraz poglądów filozoficznych autora – przede wszystkim w dziedzinie estetyki i filozofii kultury, ale także filozofii religii, bo w swych rozważaniach na temat natury twórczości literackiej Parandowski często odwołuje się do chrześcijaństwa i religii antycznych, które łączyły literaturę ze sferą nadprzyrodzoną. W moim referacie (1) stawiam pytanie, w jakim stopniu w „Alchemii słowa” obecna jest filozofia i jakie ma to znaczenie dla interpretacji pozostałej twórczości Parandowskiego i (2) szkicowo przedstawiam zawarte w książce motywy filozoficzne w kontekście odwołań do romantyzmu, XIX-wiecznego estetyzmu i filozofii antycznej, wskazując analogie między poglądami Parandowskiego a współczesnym fikcjonalizmem religijnym w filozofii analitycznej.
dzień i godzina
(Wtorek) 12:15 - 12:45
sala
CTW-203 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii PolskiejPrzewodniczący Sekcji: dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Sekretarz Sekcji: mgr Krystian Pawlaczyk (UAM)
obradom przewodniczy
dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
abstrakt
Tradycyjnie przyjmuje się, że wyobraźnia – w odróżnieniu od przekonań – podlega kontroli ze strony woli. W tym ujęciu, chociaż nie potrafimy świadomie wybierać przekonań, to mamy wpływ
abstrakt
Tradycyjnie przyjmuje się, że wyobraźnia – w odróżnieniu od przekonań – podlega kontroli ze strony woli. W tym ujęciu, chociaż nie potrafimy świadomie wybierać przekonań, to mamy wpływ na to, co i w jaki sposób sobie wyobrażamy. Wobec woluntarystycznej koncepcji wyobraźni podnosi się dwie wątpliwości. Po pierwsze, nie można sobie wyobrazić przedmiotów, które zawierają w sobie wewnętrzną sprzeczność (np. kwadratowe koło). Tamar Szabó Gendler nazywa to niemożliwością konceptualną. Po drugie – na co również zwraca uwagę Gendler – mogą wystąpić sytuacje, w których odbiorca może nie chcieć wyobrazić sobie jakiegoś stanu rzeczy. Gendler nazywa to „wyobrażeniowym oporem” (ang. imaginative resistance). Wyobrażeniowy opór pojawia się, gdy odbiorca jakieś fikcyjnej opowieści zachęcany jest, by wyobraził sobie sytuację, która jest moralnie odstręczająca (np. wyobrażenie, że tortury są czymś dobrym).
Celem wystąpienia jest przedstawienie koncepcji wyobrażeniowego oporu oraz porównanie i analiza dwóch możliwych wyjaśnień występowania tego zjawiska. Pierwsza hipoteza stwierdza, że wyobrażeniowy opór jest reakcją na konceptualną niemożliwość. W tej koncepcji opór przed wyobrażeniem sobie moralnie odstręczającej sytuacji bierze się stąd, że takie sytuacje są wewnętrznie sprzeczne, a więc niemożliwe do wyobrażenia. Druga hipoteza stwierdza, że wyobrażeniowy opór jest zaledwie niechęcią, by przyjąć perspektywę, której się nie pochwala. W tej koncepcji wyobrażeniowy opór pojawia się wtedy, gdy stajemy w obliczu odstręczających zasad moralnych, które mogłyby obowiązywać w naszym świecie. Gdy takie zasady występują w świecie, który nie jest naszym światem, wtedy warunkowe przyjmowanie takich zasad staje się możliwe.
dzień i godzina
(Wtorek) 17:30 - 18:00
sala
CTW-302 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Epistemologii i MetafilozofiiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Marek Hetmański (UMCS)
Sekretarz Sekcji: dr Marcin Trybulec (UMCS)
obradom przewodniczy
dr hab. Krystyna Misiuna
Uniwersytet Warszawski
abstrakt
Referat dyskutuje pytanie o filozoficzną i psychologiczną zasadność teorii duszy wieloczęściowej w myśli Platona i Arystotelesa. Zarówno w platońskiej „Politei”, jak i w dziełach Arystotelesa takich jak „Etyka
abstrakt
Referat dyskutuje pytanie o filozoficzną i psychologiczną zasadność teorii duszy wieloczęściowej w myśli Platona i Arystotelesa. Zarówno w platońskiej „Politei”, jak i w dziełach Arystotelesa takich jak „Etyka Nikomachejska” i „De Anima” podział duszy odnoszony jest do ontologicznych pytań o stosunek między jednością i wielością oraz o źródło życia, ale wydaje się, że jego głównym motywem jest motyw psychologiczny. Obserwacja fenomenów związanych z ludzkim życiem prowadzi Platona a później także Arystotelesa do sformułowania ontologicznej tezy o istnieniu w duszy wielu elementów odpowiedzialnych za sprzeczne motywacje ludzkiego działania lub fenomeny takie jak słabość woli (akrasia). Starożytnym źródłom filozoficznej teorii ludzkiej duszy odpowiada dzisiejsza analiza psychologiczna, która w swoich klasycznych i najnowszych próbach sięga do tego samego motywu, do którego sięgnął Platon w „Politei”. Czy wieloczęściowa dusza jest jedynie trafną metaforą opisującą człowieka, czy też ludzki umysł jest rzeczywiście podzielony?
dzień i godzina
(Wtorek) 12:45 - 13:15
sala
C-623 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Antropologii Filozoficznejprzewodniczący: ks. dr hab. Jarosław Jagiełło, prof. UPJPII (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie)
sekretarz: ks dr Milosz Hołda (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie)
obradom przewodniczy
dr hab. Daniel Sobota, prof. PAN
Polska Akademia Nauk
abstrakt
„Opusculum de anima” to niezwykle syntetyczne dziełko nieznanego pisarza wczesnochrześcijańskiego kiedyś przypisywane między innym Maksymowi Wyznawcy i Grzegorzowi Cudotwórcy, choć wśród domniemanych autorów znajdowali się także inni, tak
abstrakt
„Opusculum de anima” to niezwykle syntetyczne dziełko nieznanego pisarza wczesnochrześcijańskiego kiedyś przypisywane między innym Maksymowi Wyznawcy i Grzegorzowi Cudotwórcy, choć wśród domniemanych autorów znajdowali się także inni, tak oddaleni w czasie jak Arystoteles, Avicenna czy Atanazy Retor (XVII w.).
Sam autor sugeruje, że chce w swoim dziele opowiedzieć o duszy używając przyjętego porządku i wpisując się w pewną konwencję tego typu traktatów. W tekście odnajdujemy próbę odpowiedzi na postawione samemu sobie pytania, by wymienić te najważniejsze: Czy dusza jest substancją? Czy dusza jest bezcielesna? Czy dusza jest prosta? Czy dusza jest nieśmiertelna? Czy dusza jest rozumna? Jakie są władze duszy? Czym są zmysły? Celem niniejszego wystąpienia jest weryfikacja, na ile swój cel zrealizował i skąd czerpał inspiracje, bo jak sam przyznaje, choć adresat tekstu jest człowiekiem wierzącym, to oczekuje argumentacji opierającej się tylko na argumentach rozumowych. Dziełko zostanie nie tylko przeanalizowane pod względem treści, ale także porównane z innymi tekstami o duszy.
dzień i godzina
(Wtorek) 12:45 - 13:15
sala
CTW-220 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii Starożytnej i ŚredniowiecznejPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Mikołaj Olszewski (PAN)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Dorota Zygmuntowicz, prof. PAN
obradom przewodniczy
dr Andrzej Stefańczyk
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
abstrakt
Współcześni socjologowie wiedzy, a zwłaszcza wiedzy naukowej (np. Nico Stehr, Reiner Grundaman, Hary Collins, Robert Evans, Stephen P. Turner, Philip Mirowski, Frank Fischer Mark R. Brown) zwracają uwagę na pogłębiające
abstrakt
Współcześni socjologowie wiedzy, a zwłaszcza wiedzy naukowej (np. Nico Stehr, Reiner Grundaman, Hary Collins, Robert Evans, Stephen P. Turner, Philip Mirowski, Frank Fischer Mark R. Brown) zwracają uwagę na pogłębiające się zróżnicowanie znaczeniowe tego terminu. Mamy wiedzę uniwersalną i lokalną, wiedzę ekspertów i ich odbiorców, wiedzę możnych i wiedzę bezsilnych, wiedzę reprezentujące różne interesy i opcje ideologiczne. Jednocześnie mamy wiedzę pozorną, zafałszowaną czy też post-prawdę, która stała się synonimem manipulacji i zwodzenia przez polityków i ideologów.
Niektórzy ze współczesnych badaczy funkcjonowania współczesnej polityki głoszą postulat wprowadzenia pewnej formy epistokracji (David Estlund “Dlaczego nie epistokracja?” 2017; Jason Brennan “Against Democracy” 2016), uznając, że pewna, znacząca część społeczeństwa nie ma wystarczających zasobów poznawczych, które pozwalają na dokonywanie odpowiednich wyborów w obszarze polityki, ekonomii itp. (Brennan, Hill, “Compulsory Voting: For and Against” 2014, “The Etics of Voting” 2012).
Jednak dla niektórych badaczy, termin post-prawda nie jest bynajmniej anatemą rzucaną na prawicowych populistów, lecz uchwyceniem współczesnych uwarunkowań funkcjonowania wiedzy (w tym i naukowej) we współczesnej polityce (jak i filozofii polityki).
W tym kontekście chcę zwrócić uwagę na wymiar instytucjonalny funkcjonowania instytucji naukowych (w tym i edukacyjnych) oraz ludzi nauki (by przywołać Znanieckiego ideę społecznych ról uczonych), jaki został zaproponowany w ostatnich publikacjach Steva Fullera (“The Governance of Science” 2000, “The Intelectual 2005, Science, The Art of Living” 2014, “Post-Truth: Knowledge as a Power Game” 2018). Wspomniane prace próbują uchwycić pewne istotne przemiany dotyczące samego rozumienia wiedzy w jej zewnętrznym otoczeniu.
Kluczowymi pojęciami, które poddam analizie będą:
(1) idea nauki protestanckiej (ang. protscience) a relacja eksperci-światli obywatele;
(2) post-prawdziwościowa kondycja (uwarunkowania) nauki w życiu społecznym, ekonomicznym i polityczny jako forma walki o dominację (ang. power game).
dzień i godzina
(Wtorek) 18:45 - 19:15
sala
C-605 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Społeczeństwa, Prawa i PolitykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Justyna Miklaszewska (UJ)
Sekretarz Sekcji: dr Jakub Szczepański (UJ)
abstrakt
Koncentruję się tutaj na książce Józefa Marii Bocheńskiego pod tytułem „Szkice o nacjonalizmie i katolicyzmie polskim”. Złożyły się na nią – z kilkoma wyjątkami
abstrakt
Koncentruję się tutaj na książce Józefa Marii Bocheńskiego pod tytułem „Szkice o nacjonalizmie i katolicyzmie polskim”. Złożyły się na nią – z kilkoma wyjątkami – jego teksty z drugiej połowy lat trzydziestych, oddające ówczesny „klimat duchowy”. Hasłowo: powiązanie polskiego misjonizmu (Polska państwem „w służbie Boga”), nacjonalizmu i aspiracji do mocarstwowości. Na krótko przed wrześniową klęską ten wybitny logik – nawiązując do filozofii politycznej św. Tomasza z Akwinu – głosił pochwałę państwa wyznaniowego, autorytarnego oraz wizji Polski jako „młodego mocarstwa”, które będzie zdobywało kolejne terytoria dla katolicyzmu. Za głównego zaś ideowego przeciwnika uznawał Jacquesa Maritaina i jego personalistyczną oraz prodemokratyczną interpretację tomizmu. Gdzie tkwił błąd?
dzień i godzina
(środa) 12:15 - 12:45
sala
CTW-203 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii PolskiejPrzewodniczący Sekcji: dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Sekretarz Sekcji: mgr Krystian Pawlaczyk (UAM)
obradom przewodniczy
dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
abstrakt
Przedmiotem wystąpienia będzie filozoficzna podstawa dokonań Juliusza Makarewicza w dziedzinie prawa. Jego odwaga i determinacja w głoszeniu poglądów w duchu pozytywizmu skierowały polskie prawo na tory, których uwieńczeniem był kodeks
abstrakt
Przedmiotem wystąpienia będzie filozoficzna podstawa dokonań Juliusza Makarewicza w dziedzinie prawa. Jego odwaga i determinacja w głoszeniu poglądów w duchu pozytywizmu skierowały polskie prawo na tory, których uwieńczeniem był kodeks karny z 1932 r. Stanowisko Makarewicza w kwestii miejsca i zadań filozofii prawa nie ulegały zmianie w toku jego twórczości. Jego okres działalności naukowej na Uniwersytecie Jagiellońskim mimo, że był krótki – bo nie przekroczył dekady – okazał się bardzo ważny dla nauki prawa. W tym czasie skrystalizowały się jego poglądy dotyczące filozoficznych podstaw prawa, a prace, które wówczas powstały, weszły do kanonu nauki prawa. Tworzą one spójny system oparty na filozoficznych koncepcjach prawno-naturalnych.
Juliusz Makarewicz filozofię prawa określał jako naukę, której zadaniem jest stworzenie syntezy zjawisk prawnych, jako naukę o istocie prawa i o ideale w prawie. Ta idea prawa jest zewnętrzna zarówno wobec społeczeństwa jak i jednostki, jej aktualność uzasadnia charakter natury ludzkiej nieustannie poszukującej ideału przynajmniej jako punktu odniesienia. Właśnie taka filozofia prawa ma znaczenie dla nauk prawnych, dla prawa w każdym czasie, może być dla prawodawcy cennym drogowskazem. Kierunek prawno-naturalny daje miarę do oceny oddalenia od ideału w prawie. Zdaniem Makarewicza ” rozwój prawa nie przypomina biegu rzeki, która spływa szybko z gór. Rozwój prawa bywa wstrzymywany, lub przez pewien czas przebiega wstecz, by potem z czym większą prędkością podążyć znów naprzód w określonym kierunku”. Filozofia prawa jako nauka dostarcza kryterium oceny zjawisk prawnych. Nie stanowi źródeł prawa, ani nie pomaga w interpretacji przepisów prawnych, pokazując ideał, pozwala na stwierdzenie jak daleko nam jeszcze do niego.
Tak określana filozofia prawa wydaje się być ważnym narzędziem, także dla współczesnych debat prawnych. Warto ją przypomnieć, poddając analizie jej główne tezy, aby dostrzec obecny stan prawa i jego oddalenie od ideału.
dzień i godzina
(środa) 10:30 - 11:00
sala
C-605 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Społeczeństwa, Prawa i PolitykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Justyna Miklaszewska (UJ)
Sekretarz Sekcji: dr Jakub Szczepański (UJ)
abstrakt
Obszar szkolnictwa wyższego jest uznawany za jeden z najbardziej wpływowych dla kształtowania młodego pokolenia w perspektywie aksjologicznej pojmowanej jednostkowo (wartość dla samych jednostek zainteresowanych) oraz w szerszym ujęciu (społecznym, gospodarczym,
abstrakt
Obszar szkolnictwa wyższego jest uznawany za jeden z najbardziej wpływowych dla kształtowania młodego pokolenia w perspektywie aksjologicznej pojmowanej jednostkowo (wartość dla samych jednostek zainteresowanych) oraz w szerszym ujęciu (społecznym, gospodarczym, politycznym, etc.). Na drodze do społeczeństwa wiedzy uczelnie stanowią ważny element i dlatego są przedmiotem raportów wielu światowych organizacji. Jednakże, jak zauważa Kamila Biały, współczesny uniwersytet stoi w rozkroku między dwiema kulturami i dwoma układami życia społecznego: tradycyjną ideą europejskiego uniwersytetu opartego na modelu Humboldtowskim, a współcześnie dominującym amerykańskim modelu uniwersytetu przedsiębiorczego kierującego się logiką rynkową .
Powyższy dysonans w kształtowaniu wizji organizacyjnej uczelni ma szersze konsekwencje, bowiem wprowadza podział na uczelnie typu ogólnego takie jak Uniwersytety oraz uczelnie nastawione na praktykę i bliską relację z dynamicznie zmieniającym się rynkiem pracy. Należy jednak silne podkreślić, że żadna z nich nie jest w swej istocie gorsza ani lepsza, ale zwyczajnie dostosowana do innych potrzeb. Niestety, tacy uczeni jak chociażby Jerzy Brzeziński podkreślą, że obecnie miesza się kategorie uniwersytetu i szkoły zawodowej. Te ostatnie zajmują się przygotowaniem „(…) fachowców zdolnych do podejmowania ściśle określonych ról zawodowych i postępowania wedle określonych algorytmów (jednakże nie przez nich napisanych)” , zaś uniwersytety mają rozwijać myślenie teoretyczne a nie praktyczne umiejętności . Brzeziński pisze dalej, „(…) kształcenie uniwersyteckie musi uwzględniać trzy rodzaje standardów: standardy w zakresie przygotowania teoretycznego, standardy w zakresie przygotowania metodologicznego, standardy w zakresie przygotowania etycznego” . Stąd też uniwersytety powinny troszczyć się o kształcenie elit intelektualnych, a także dbać o pomnażanie dorobku kulturowego . Z kolei Wyższe Szkoły Zawodowe, jak podkreśla Aleksander Kobylarek, to instytucje „(…) przygotowujące wybitnych profesjonalistów (…) dla których podbudowa humanistyczna jest drugoplanowa, a czasem nie ma kompletnie znaczenia” .
Pytanie postawione w tytule proponowanego wystąpienia zdaje się obecnie nabierać większego znaczenia. W dobie rozwoju technicznego, informatyzacji i cyfryzacji coraz to liczniejszych obszarów życia ludzi klasyczna koncepcja Uniwersytetu traci zainteresowanie. Obecnie coraz częściej młodzi ludzie wybierają szybkie kursy online zamiast drogich szkoleń stacjonarnych, więc czym może im zaimponować Uniwersytet? Taka wizja jest straszna i może być tragiczna w skutkach dla Akademii.
Celem wystąpienia jest więc prezentacja fundamentalnych różnic między koncepcjami Uniwersytetu i Wyższej Szkoły Zawodowej oraz próba odpowiedzi na pytanie czy ten podział, znany i wciąż obecny w państwach Europy Zachodniej, jest w Polsce chybionym, czy trafnym i potrzebnym rozróżnieniem. Autor stawia sobie za cel nakreślenie cyfrowych zagrożeń wobec Uniwersytetu, szczególnie wzmacnianych przez pragmatyczny stosunek do edukacji oraz uzawodowienie edukacji.
dzień i godzina
(środa) 18:45 - 19:15
sala
GG-248 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii TechnikiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Lech W. Zacher (em.)
dr Bartłomiej Knosala (Politechnika Śląska)
abstrakt
Przedmiotem mego wystąpienia jest sztuka gromadzona w najważniejszych prywatnych i instytucjonalnych zbiorach Outsider Art i L'Art Brut w Europie, m.in. Prinzhorn/Heidelberg, St. Gallen, Gugging, Atelier 10, Boxer Gallery,
abstrakt
Przedmiotem mego wystąpienia jest sztuka gromadzona w najważniejszych prywatnych i instytucjonalnych zbiorach Outsider Art i L’Art Brut w Europie, m.in. Prinzhorn/Heidelberg, St. Gallen, Gugging, Atelier 10, Boxer Gallery, jak również sztuka uprawiana dzisiaj w atelier szpitali psychiatrycznych i obecna na profesjonalnym rynku sztuki. Transdyscyplinarne ujęcie zagadnienia l’art brut uwzględni problemy formułowane na gruncie (i) filozofii kultury (historia l’art brut i jej usytuowanie zarówno w historii awangardy oraz sztuki ponowoczesnej, jak i w kontekście dwudziestowiecznych przemian społecznych, emancypacyjnych i równościowych); (ii) filozofii sztuki (prymat artyzmu wobec ideału inkluzji; krytyka art therapy; kategorie kreatywności i talentu); (iii) etyki społecznej (inkluzja i uznanie; kategoria inności; produkcja kultury materialnej w środowisku klinicznym) oraz (iv) etyki medycznej (samostanowienie a choroba psychiczna; biopolityczność środowiska klinicznego).
dzień i godzina
(Czwartek) 17:00 - 17:30
sala
GG-247 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii KulturyPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Roman Kubicki (UAM)
Sekretarz Sekcji: dr Andrzej Marzec (UAM)
obradom przewodniczy
dr Cezary Kościelniak
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
abstrakt
W ostatnich 15 latach w filozofii angloamerykańskiej toczy się intensywna dyskusja na temat roli intuicji jako władzy epistemicznej o wyróżnionym znaczeniu dla filozofii. W swoim wystąpieniu zaprezentuję obecne
abstrakt
W ostatnich 15 latach w filozofii angloamerykańskiej toczy się intensywna dyskusja na temat roli intuicji jako władzy epistemicznej o wyróżnionym znaczeniu dla filozofii. W swoim wystąpieniu zaprezentuję obecne w literaturze dwa kluczowe modele intuicji: (1) intuicji jako percepcji (ang. perception-like) oraz (2) intuicji jako sądu (ang. judgement). Następnie będę argumentował, że to, co łączy oba modele intuicji, można ująć w postaci następującej tezy: intuicja jest władzą epistemiczną, umożliwiającą dostęp do dziedziny abstrakcji (dostęp do obiektów abstrakcyjnych). W związku z tym w kolejnym kroku pokażę, że prowadzone na temat intuicji dyskusje nie dość wyraźnie oddzielają od siebie trzy odrębne funkcje intuicji jako władzy: 1. uprzystępniania obiektów abstrakcyjnych; 2. skłonności do wydawania sądów na temat obiektów abstrakcyjnych; 3. uchwytywania relacji między obiektami abstrakcyjnymi.
dzień i godzina
(Czwartek) 17:30 - 18:00
sala
CTW-302 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Epistemologii i MetafilozofiiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Marek Hetmański (UMCS)
Sekretarz Sekcji: dr Marcin Trybulec (UMCS)
obradom przewodniczy
prof. dr hab. Ryszard Kleszcz
Uniwersytet Łódzki
abstrakt
Pytanie o sposób rozumienia podmiotu zdrowia publicznego jest kluczowe dla rozstrzygnięcia normatywnego statusu etyki zdrowia publicznego, a w konsekwencji dla legitymizacji moralnej rozmaitych polityk i praktyk zdrowotnych. Próba
abstrakt
Pytanie o sposób rozumienia podmiotu zdrowia publicznego jest kluczowe dla rozstrzygnięcia normatywnego statusu etyki zdrowia publicznego, a w konsekwencji dla legitymizacji moralnej rozmaitych polityk i praktyk zdrowotnych. Próba ustalenia, w jakiej relacji pozostają do siebie dobro indywidualne (zdrowie jednostki) i dobro zbiorowe (zdrowie „publiczne”) oraz w jaki sposób i w jakim aspekcie pierwsze stać się może (lub nie) częścią lub elementem drugiego, wymaga przeprowadzenia analiz pojęciowych, wykraczających poza normatywny grunt etyki samej i sięgających z jednej strony do rozumienia fenomenu zdrowia, a z drugiej do pojmowania społecznego charakteru życia ludzkiego i relacji jednostka-zbiorowość w wymiarze społecznym i politycznym.
Tytułowe pytanie ma właściwie dwa wymiary. Można pytać o to, czyje jest zdrowie publiczne, dociekając statusu ontologicznego podmiotu tegoż zdrowia. Można też zapytać, czyje zdrowie jest publiczne i kiedy (w jakich warunkach) takim się staje. Pierwsza kwestia kieruje uwagę ku problemowi autonomii i paternalizmu w odniesieniu do polityki zdrowotnej, co pozwoli uwydatnić różnice perspektyw klasycznej bioetyki i etyki zdrowia publicznego. Druga kwestia prowadzi do poszukiwania granic jednostkowej wolności sprzeciwu wobec realizacji dobra zbiorowego (wspólnego) i poprzez to ugruntowania zasadności różnych form wywierania presji i egzekucji przymusu w polityce zdrowotnej.
dzień i godzina
(Czwartek) 11:45 - 12:15
sala
GG-246 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Etyki OgólnejPrzewodnicząca Sekcji s. prof. Barbara Chyrowicz (KUL)
Sekretarz Sekcji dr Wojciech Lewandowski (KUL)
obradom przewodniczy
dr Wojciech Lewandowski
Katolicki Uniwersytet Lubelski II
abstrakt
To my, ludzie uczymy maszyny. Przedstawiamy reguły, zasady według których mają one działać. Uczenie maszynowe, głębokie to takie, działania programów, które pozwalają bazując na danych wyjściowych podejmować decyzje w nowych
abstrakt
To my, ludzie uczymy maszyny. Przedstawiamy reguły, zasady według których mają one działać. Uczenie maszynowe, głębokie to takie, działania programów, które pozwalają bazując na danych wyjściowych podejmować decyzje w nowych sytuacjach. To sztuczna inteligencja będzie decydować o naszym życiu. Techniczne zagadnienia są prostsze do rozwiązania niż te etyczne. Zasady tworzenie dekalogu dla maszyn w tym pojazdów autonomicznych wymagają wypracowania nie tylko kompromisu w oparciu o zasady etyczne, ale również powiązania ich z kwestiami prawnymi.
W referacie pragnę przedstawić kilka głównych zagadnień z którymi stykamy się proponując i ucząc algorytmy w pojazdach autonomicznych. Musimy zdawać sobie sprawę z konsekwencji naszych wyborów, jest to tym bardziej skomplikowane, z powodu skokowych zmian w możliwościach obliczeniowych maszyn. Jak pokazuje kodowanie i uczenie głębokie punkt wyjściowy wydaje się być najważniejszy. Przykłady pokazują jak daleko musimy, my etycy wybiegać w przyszłość, jednocześnie współpracować z biznesem, wypracowywać wspólne ponadnarodowe stanowiska.
dzień i godzina
(Czwartek) 11:00 - 11:30
sala
GG-248 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii TechnikiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Lech W. Zacher (em.)
dr Bartłomiej Knosala (Politechnika Śląska)
abstrakt
"Zasada znana jako “możliwość szlachetniejszego” jest prawdopodobnie najczęściej stosowanym dowodem w późniejszej filozofii muzułmańskiej. Nazwa dowodu sięga do języka Awicenny i jego rozróżnienia między koniecznością a przygodnością. W dowodzie stwierdza
abstrakt
“Zasada znana jako “możliwość szlachetniejszego” jest prawdopodobnie najczęściej stosowanym dowodem w późniejszej filozofii muzułmańskiej. Nazwa dowodu sięga do języka Awicenny i jego rozróżnienia między koniecznością a przygodnością. W dowodzie stwierdza się, że jeśli założymy, iż istnieje byt podlejszy, jego przyczyna musi być w sposób konieczny szlachetniejsza niż on sam. Argument ten można znaleźć już u samego Awicenny, zwłaszcza w jego „al-Taʿlīqat” (glosach do „O duszy” Arystotelesa), gdzie mówi o emanacji niebiańskich intelektów, które różnią się między sobą pod względem szlachetności w oparciu o ich zdolności i dyspozycje, al-istiʿādāt, podczas gdy wszystkie z nich są szlachetniejsze od bytów świata materialnego, w którym, notabene, zasada nie działa. Dla Suhrawardiego (zm. 1191) i jego późniejszych zwolenników była to jedna z podstawowych zasad ich iluminacjonistycznej filozofii.
Wersja tego argumentu – znana jako dowód ze stopni doskonałości – w filozofii zachodniej sięga swoimi początkami stoicyzmu. Jednakże podczas gdy w teologii i filozofii chrześcijańskiej znajduje zastosowanie może przede wszystkim jako dowód na istnienie Boga, w filozofii muzułmańskiej służy znacznie szerszemu zakresowi celów. W wystąpieniu przyjrzymy się jej stosowaniu w filozofii Mułły Sadry. Filozof ten widział jej początki w filozofii Arystotelesa (w jego „O niebie i świecie”) oraz Plotyna, z tym że ten brany był mylnie za Arystotelesa, stąd „Enneady” znane były jako tzw. „Teologia Arystotelesa”.
Referat da również okazję do przyjrzenia się sposobowi rozumienia i uprawiania tzw. późniejszej filozofii muzułmańskiej, która odważnie i na nowo sięga w swojej auto-definicji i praktyce do autorów i tradycji starożytnych oraz średniowiecznych.
“
dzień i godzina
(Czwartek) 18:45 - 19:15
sala
C-201A (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Historii Filozofii Starożytnej i ŚredniowiecznejPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Mikołaj Olszewski (PAN)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Dorota Zygmuntowicz, prof. PAN
abstrakt
Roger Scruton w dziele "Zielona filozofia. Jak poważnie myśleć o naszej planecie" zaproponował sposób rozwiązania aktualnych problemów dotyczących ochrony środowiska naturalnego. Rozważania brytyjskiego konserwatysty zogniskowane są wokół roli: organizacji pozarządowych,
abstrakt
Roger Scruton w dziele “Zielona filozofia. Jak poważnie myśleć o naszej planecie” zaproponował sposób rozwiązania aktualnych problemów dotyczących ochrony środowiska naturalnego. Rozważania brytyjskiego konserwatysty zogniskowane są wokół roli: organizacji pozarządowych, państwa, lokalnych społeczności i ich członków w dbaniu o środowisko i rozwiązywaniu zaistniałych problemów ekologicznych. Jak wskazuje Scruton, fałszywe jest dominujące w opinii publicznej przeświadczenie o tym, że na skuteczność działań mających na celu dobry stan środowiska naturalnego pozytywnie wpływa wielkość podejmowanych w tym celu przedsięwzięć. Brytyjski filozof broni tezy, że najefektywniej możemy działać na rzecz ochrony środowiska naturalnego poprzez działania lokalne oraz przyjęcie osobistej odpowiedzialności za losy planety. W referacie zaprezentowana zostanie rola jaką odgrywa państwo w stwarzaniu warunków do działalności proekologicznej w skali lokalnej.
dzień i godzina
(Piątek) 11:45 - 12:15
sala
C-608 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Społeczeństwa, Prawa i PolitykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Justyna Miklaszewska (UJ)
Sekretarz Sekcji: dr Jakub Szczepański (UJ)
abstrakt
Na początku wystąpienia przybliżone zostaną wnioski wynikające z badań stylometrycznych, a także wskazane zostaną aporie związane z ustaleniami chronologii pism Platona. Omówione zostaną argumenty Arystotelesa inspirowane Platońskim „Parmenidesem”,
abstrakt
Na początku wystąpienia przybliżone zostaną wnioski wynikające z badań stylometrycznych, a także wskazane zostaną aporie związane z ustaleniami chronologii pism Platona. Omówione zostaną argumenty Arystotelesa inspirowane Platońskim „Parmenidesem”, w: „Peri Ideon”, „Kategorie”, „Fizyka”, „Metafizyka”. Podjęta zostanie próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego Arystoteles w Argumencie Trzeciego Człowieka nie powoływał się na Platońskie ujęcie tej aporii. Rozważania te posłużą uzasadnieniu hipotezy, że Platoński „Parmenides” mógł powstać jako jeden z ostatnich utworów Platona, tj. wówczas, kiedy Arystoteles miał już uformowane podstawy własnej koncepcji. Ponadto w inspiracji interpretacją Kennetha Sayre’a, przeanalizowana zostanie metoda weryfikacji argumentacji poprzez ich „testowanie” w argumentacji negatywnej. Z kolei w oparciu o spostrzeżenia Francisa Cornforda, że Platon „umiejętnie maskuje” wynik argumentacji, żeby prowokować czytelnika do uważnego przestudiowania problemów, podjęta zostanie próba wskazania „ukrytego rozwiązania” w drugiej części dialogu. W tym celu wykorzystana zostanie również argumentacja Kelseya Wooda, opowiadającego się za „pluralistycznym” odczytaniem „Parmenidesa” oraz kluczowej roli „mgnienia” („exaiphnes”), jako “momentu niespójności”. W inspiracji odczytaniem „Parmenidesa” przez Franza von Kutscherę, w świetle współczesnej mereologii, uzasadnione zostanie założenie, że w „Parmenidesie” dialektyka jest metodologicznie najbardziej zaawansowana w całym dorobku Platona. W myśl „porządku czytania” Williama Altmana, argumentacja „Parmenidesa” zostanie zestawiona z rozwiązaniami w „Filebie”. Ponadto odwołanie do założeń „basanistycznej pedagogiki” ułatwi odpowiedź na pytanie, dlaczego argumentacja drugiej części „Parmenidesa” jest “rażąco absurdalna” (Reginald Allen). W zakończeniu przedstawione zostaną argumenty przemawiające na korzyść zmodyfikowanego „porządku czytania” w stosunku do „paradygmatu” chronologicznego.
dzień i godzina
(Piątek) 17:00 - 17:30
sala
C-201A (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Historii Filozofii Starożytnej i ŚredniowiecznejPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Mikołaj Olszewski (PAN)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Dorota Zygmuntowicz, prof. PAN
obradom przewodniczy
dr hab. Monika Komsta
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
obrady sekcji w sesjach równoległych
sesja równoległa B
abstrakt
„Fileb” zaliczany jest do późnych dialogów Platona i stanowi kulminację wielu wątków myślowych, pojawiających się we wcześniejszych jego pismach, a jednym z nich jest niewątpliwie problem dotyczący natury
abstrakt
„Fileb” zaliczany jest do późnych dialogów Platona i stanowi kulminację wielu wątków myślowych, pojawiających się we wcześniejszych jego pismach, a jednym z nich jest niewątpliwie problem dotyczący natury i celu metody dialektycznej. W rozpowszechnionym sposobie traktowania dialektyki Platońskiej ujmuje się zwykle jej kolejne postacie jako trzy niezależne metody, ukierunkowane na osiągniecie odmiennych celów. Stąd też odróżnia się: elenktykę, typową dla wczesnych, „aporetycznych” dialogów, dialektykę hipotetyczną, prezentowaną głównie w „Menonie”, „Fedonie” i „Państwie”, wreszcie dialektykę diairetyczno-synagogiczną zarysowaną w „Fajdrosie”, a następnie dokładniej analizowaną i egzemplifikowaną w późnych dziełach, takich jak „Sofista”, „Polityk” i „Fileb”. Prezentowane rozważania zmierzają do wykazania, że ten ostatni dialog, choć eksponuje dialektykę w jej postaci diairetycznej, to zawiera również odniesienia do pozostałych jej rodzajów. Co więcej, owe rodzaje nie są ujmowane jako funkcjonujące niezależne od siebie, lecz jako komplementarne elementy całościowego procesu dialektycznego, decydujące finalnie o jego mocy docierania do prawdy. W powyższym kontekście zostanie również poddany analizie sposób, w jaki Platon argumentuje na rzecz tezy, że dialektyka stanowi najdoskonalszy rodzaj poznania, przewyższający wszystkie inne nauki.
dzień i godzina
(Piątek) 17:30 - 18:00
sala
C-201A (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Historii Filozofii Starożytnej i ŚredniowiecznejPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Mikołaj Olszewski (PAN)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Dorota Zygmuntowicz, prof. PAN
obradom przewodniczy
dr hab. Monika Komsta
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
abstrakt
Bolesław Miciński (1911-1943) – absolwent filozofii w Uniwersytecie Warszawskim, a później asystent przy katedrze Władysława Tatarkiewicza – przeszedł bardziej do historii literatury niż filozofii. Wynika to z faktu,
abstrakt
Bolesław Miciński (1911-1943) – absolwent filozofii w Uniwersytecie Warszawskim, a później asystent przy katedrze Władysława Tatarkiewicza – przeszedł bardziej do historii literatury niż filozofii. Wynika to z faktu, że swym esejom filozoficznym nadawał wybitnie literacki charakter. Jednakże Miciński miał też gruntowne wykształcenie filozoficzne. Pozostawał pod wpływem myśli S.I. Witkiewicza (Witkacego), W. Tatarkiewicza, i ks. A. Jakubisiaka. Referat dotyczy zakresu i charakteru tych wpływów, a także ich twórczej syntezy, zwłaszcza na gruncie prac filozoficznych Micińskiego (np. nieznanej dotychczas rozprawy magisterskiej i esejów z czasów wojny). W przywołanym kontekście autor „Dyliżansu filozoficznego” jawi się jako myśliciel o nieprzeciętnym talencie literackim, łączący w swych dziełach dużą erudycję filozoficzną z oryginalną formą artystyczną.
dzień i godzina
(Piątek) 12:45 - 13:15
sala
CTW-203 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii PolskiejPrzewodniczący Sekcji: dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Sekretarz Sekcji: mgr Krystian Pawlaczyk (UAM)
obradom przewodniczy
dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
abstrakt
Zapoznana książka J. Tischnera Drogi i bezdroża miłosierdzia (Kraków 2015, wydanie drugie) ukierunkowała dyskusję na temat miłosierdzia na tory odległe od dotychczasowej refleksji teologicznej
abstrakt
Zapoznana książka J. Tischnera Drogi i bezdroża miłosierdzia (Kraków 2015, wydanie drugie) ukierunkowała dyskusję na temat miłosierdzia na tory odległe od dotychczasowej refleksji teologicznej (zainicjowanej wczesnymi pracami J. Andrasza i M. Sopoćki) oraz etyki indywidualnej (J. Woronieckiego Tajemnica miłosierdzia Bożego, Kraków 1943). Tischner polemicznie odnosząc się do koncepcji H. Arendt i F. Nietzschego wchodzi na teren dyskusji związanej z filozofią polityczną. Moje wystąpienie jest kontynuacją tej linii refleksji, a głównym przedmiotem jest wstępna refleksja nad założeniem o wymiarze politycznym miłosierdzia jako zasady antropologicznej w odniesieniu do organizacji życia publicznego. Punktem wyjścia jest wielowymiarowa charakterystyka miłosierdzia w Dives in misericordia oraz zakorzeniona historycznie J. Domańskiego (2003), którą staram się skonkludować wyróżnieniem podstawowych znaczeń terminu „miłosierdzie” jako kategorii antropologicznej. Następnie poddana szczegółowej analizie będzie krytyka założenia o politycznym wymiarze miłosierdzia, jaką na gruncie filozofii Nietzschego przeprowadził M. Ure (2007). W próbie odpowiedzi na jego trzy główne zarzuty wykorzystane są źródłowe prace Arendt, Tischnera, M. Nussbaum, J. Gilmana, a także dane z przeglądowej pracy D. Shrivera. W konkluzji dokonana jest ocena zasadności założenia o politycznym wymiarze miłosierdzia.
dzień i godzina
(Piątek) 11:45 - 12:15
sala
C-623 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Antropologii Filozoficznejprzewodniczący: ks. dr hab. Jarosław Jagiełło, prof. UPJPII (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie)
sekretarz: ks dr Milosz Hołda (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie)
obradom przewodniczy
ks. dr hab. Jarosław Jagiełło, prof. UPJPII
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie
abstrakt
abstrakt
Estetyka ewolucyjna jako młoda i obiecująca dyscyplina nadal w zasadzie nie posiada wypracowanej metodologii, choćby takiej jak neuroestetyka. Niewielka ilość badań empirycznych, testujących istniejące hipotezy (przede wszystkim z zakresu antropologii fizycznej i archeologii kognitywnej) dotyczące adaptacyjnych walorów sztuki, powoduje, że większość twierdzeń estetyki ewolucyjnej pozostaje w fazie hipotez.
Na przykład spory wokół tego, kiedy dane zachowanie artystyczne można uznać za adaptację (a może produkt uboczny adaptacji lub twór wyłącznie kulturowy), nie prowadzą do jasnych konkluzji, co wynika z faktu, że otrzymywane wyniki badań można często przypisać do wielu hipotetycznych funkcji. Z kolei, jeśli hipoteza o tym, że dane zachowanie jednoczy ludzi, zostanie potwierdzona empirycznie, to i tak nie musi to oznaczać, że zachowanie to jest adaptacją. Aby wyjaśnienie ewolucyjnego pochodzenia zachowania było wiarygodne, powinno ono przejść test Tinbergena (1951), a więc uzyskać potwierdzenie w każdym z czterech aspektów: (1) powinno ujawniać się spontanicznie na wczesnym etapie rozwoju osobniczego, (2) posiadać zidentyfikowaną funkcję oraz (3) historię ewolucyjną, a także (4) mechanizm emocjonalny wywołujący przyjemność lub odrazę, który uruchamia się w określonych okolicznościach.
W swym wystąpieniu dowodzę, że estetyka ewolucyjna, pomimo tych ograniczeń, z pełną powagą traktuje tradycyjne problemy estetyczne (tj. funkcje i wartość sztuki; granice sztuki, intencjonalność, esencjalizm) i próbuje je rozstrzygać, korzystając z danych empirycznych wielu dziedzin. Wyjątkowa idea konsiliencji nauk humanistycznych i przyrodniczych, w badaniach estetyków ewolucyjnych znajduje atrakcyjną z punktu widzenia współczesnych, uniwersalistycznych wyzwań, wykładnię. Pozwala też zrozumieć wyjątkowość człowieka – jedynego gatunku, który powszechnie tworzy i konsumuje sztukę, będąc w niej bezgranicznie rozmiłowany.
dzień i godzina
(Piątek) 18:45 - 19:15
sala
C-306 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Przyrody i Filozofii Przyrodoznawstwaprzewodniczący Sekcji ks. prof. Janusz Mączka (UPJPII)
sekretarz Sekcji o. dr Jacek Poznański SJ (AIK)
Zestawienie uwzględnia zmiany w programie Zjazdu wprowadzone po 30 sierpnia 2019 r.
Wystąpienia odwołane
abstrakt
Istnieje napięcie między twierdzeniem, że 1) prawo danej społeczności ma na celu zapewnienie jej członkom racji do działania, a założeniem, że 2) fakty o istnieniu i treści prawa opierają się
abstrakt
Istnieje napięcie między twierdzeniem, że 1) prawo danej społeczności ma na celu zapewnienie jej członkom racji do działania, a założeniem, że 2) fakty o istnieniu i treści prawa opierają się na faktach społecznych. Autorzy twierdzą, że wyjaśnienie związku między powyższymi twierdzeniami, tj. o normatywności i społecznym charakterze prawa, jest możliwe przy użyciu aparatury pojęciowej wypracowanej na gruncie analitycznego pragmatyzmu R. B. Brandoma. Transpozycja ta miałaby na celu wyjaśnienie analogii między normatywnością języka a obowiązywaniem prawa.
Brandom, jako filozof języka, charakteryzuje normatywność praktyki językowej poprzez możliwość przypisania jej uczestnikom statusów deontycznych, przyjmowanych w odniesieniu do treści używanych pojęć. Podstawowy akt mowy – asercja – zakłada aprobatę dla prawidłowego posłużenia się pojęciem. Możliwość oceny prawidłowego (bądź nieprawidłowego) posłużenia się pojęciem wynika z jego obiektywnej treści. Brandoma analiza praktyki używania pojęć może bowiem ujawnić coś „(…) o relacji między czynamijednostki uczestniczącej w praktykach dyskursywnych a tym, co mówiona o obiektywnych stanach rzeczy” (Brandom 2008). Brandom twierdzi zatem, że gracze obdarzeni intencjonalnością praktyczną wcielają „fragmenty rzeczywistości” do praktyki używania pojęć i że główna cecha tej praktyki może zostać opisana w kategoriach relacji między słownictwem normatywnym i modalnym.
Jeśli prawo można uznać za normatywną praktykę posługiwania się pojęciami, analiza tej praktyki powinna mieć istotne implikacje dla procesu potwierdzania obowiązywania (i treści) norm prawnych. Autorzy twierdzą, że istnieje analogia między zobowiązaniem się na rzecz twierdzeń dotyczących świata i zobowiązaniem się na rzecz twierdzeń dotyczących prawa (jego ważności i treści; zob. Toh 2011). Aby rozwinąć tę analogię, autorzy będą czerpali z osiągnięć tzw. dyskursywnego kontekstualizmu (Silk 2016, 2019) i ekspresywistycznej interpretacji reguły uznania (Toh 2011).
dzień i godzina
(Wtorek) 18:15 - 18:45
sala
C-605 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Społeczeństwa, Prawa i PolitykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Justyna Miklaszewska (UJ)
Sekretarz Sekcji: dr Jakub Szczepański (UJ)
abstrakt
Metaphysics is supposed to be concerned with the real world, not with our impressions thereof. This emphasis on Real World Metaphysics (RWM) usually extends to truthmaking: “The idea of a
abstrakt
Metaphysics is supposed to be concerned with the real world, not with our impressions thereof. This emphasis on Real World Metaphysics (RWM) usually extends to truthmaking: “The idea of a truthmaker for a particular truth… is… some portion of reality, in virtue of which that truth is true” (Armstrong 2004: 5). Howeover, “if our aim is to understand language, then our focus should be on the immediate truthmakers, not the ultimate truthmakers… For the metaphysical project, we may wish to give an account of the truthmakers for the statement in terms of elementary particles… But for the semantical project, we can rest content with specifying the truthmakers in terms of ordinary macroscopic objects…” (Fine 2017b: 557).
The main point of this talk is to demonstrate that Kit Fine\’s ‘immediate truthmakers’ should be understood as objects of Cognitive Metaphysics (CM) – a term (re-)introduced recently “for the study of the basic categories in the human mind that structure the representation of the environment” (Decock 2018: 2). I argue that CM encompasses important aspects of Strawson\’s Descriptive Metaphysics, late Quine\’s Epistemology of Ontology and Fine\’s Naïve Metaphysics within philosophical literature, as well as linguists\’ Natural Language Metaphysics (e.g., Bach 1986). I also show how the existence of two cognitive systems for individuating objects and states of affairs – spatiotemporal and property-based (Xu and Carey 1996, Goldman 2007) – makes it possible to make ontological sense of (our talk of) negative state of affairs, controversial in philosophy and linguistics (Przepiórkowski 1999, Varzi 2006, 2008).
(1) I kept the child awake [by not turning out the light].
(2) The policeman saw [Andrew not stop for the traffic light].
(3) Whenever [nobody showed up], we canceled the class.
More generally, I argue that such considerations call for closer links between philosophy, linguistics and cognitive science in the study of metaphysics and ontology.
[CHARACTER COUNT: 1988 (without this character count and the references below). Note: the title and the abstract are in English, but I may deliver the talk either in English or in Polish, depending on the wishes of the PZF Organisers.]References
• Armstrong, D. M. 2004. Truth and Truthmakers. Cambridge University Press.
• Bach, E. 1986. Natural language metaphysics. In R. Barcan Marcus, G. J. W. Dorn, and P. Weingartner, eds., Logic, Methodology and Philosophy of Science VII, pp. 573–595. Elsevier.
• Decock, L. 2018. Cognitive metaphysics. Frontiers in Psychology, 9(1700), 1–11.
• Fine, K. 2017a. Naive metaphysics. Philosophical Issues, 27, 98–113.
• Fine, K. 2017b. Truthmaker semantics. In B. Hale, C. Wright, and A. Miller, eds., A Companion to the Philosophy of Language, chapter 22, pp. 556–577. John Wiley, 2nd edition.
• Goldman, A. I. 2007. A program for “naturalizing” metaphysics, with application to the ontology of events. The Monist, 90(3), 457–479.
• Moltmann, F. 2018. Natural language and its ontology. In A. Goldman and B. P. McLaughlin, eds., Metaphysics and Cognitive Science. Oxford University Press. Forthcoming.
• Przepiórkowski, A. 1999. On negative eventualities, negative concord, and negative yes/no questions. In T. Matthews and D. Strolovitch, eds., Proceeding of Semantics and Linguistic Theory 9, pp. 237–254. CLC Publications.
• Varzi, A. C. 2006. The talk I was supposed to give…. In A. Bottani and R. Davies, eds., Modes of Existence: Papers in Ontology and Philosophical Logic, pp. 131–151. Ontos Verlag.
• Varzi, A. C. 2008. Failures, omissions, and negative descriptions. In K. Korta and J. Garmendia, eds., Meaning, Intentions, and Argumentation, pp. 61–75. CSLI Publications.
• Xu, F. and Carey, S. 1996. Infants’ metaphysics: The case of numerical identity. Cognitive Psychology, 30, 111–153.””
My presentation focuses on the possibility of moral perception. The difficulty is that moral facts seem different from all the usual things that we see, hear, smell, touch, or taste. Objects detected by usual perception seem to be somewhat more real, out there, waiting to be touched or smelled while things like moral goodness or evilness are somewhat queer, hard to be identified within our sight, or hearing experience, even though we have (at least some of us sometimes do) this irresistible impression that we are witnessing something of moral value.
To answer the question of the possibility of moral perception, I will take the following steps. I will firstly present a paradigmatic example of moral perception; then, shortly, outline essential characteristics of perception in general. My next step will be to compare the example with the list of these essential elements. It will allow me to identify certain difficulties the advocates of moral perception need to overcome. I will then present what I believe to be the most sophisticated proposal of moral perception. Such view is based on the assumption that the reality contains more than just mere physical facts. They are the most fundamental facts but not the only ones. Reality is composed of various ontological layers, where lower layers constitute higher ones. Higher level properties (including moral properties) can be perceptually perceived in virtue of the perception of the lower-layer entities.
This idea of more sophisticated moral perception seems to overcome most objections. I am going, however, to formulate another, new objection, called here second life objection, which shows, as I believe, that moral facts are not observable from the third person’s perspective. I do not want to claim, however, that moral perception is not possible at all. The last section of the presentation offers something which could be called moral perception. It would be possible, however, merely from a first person perspective.
dzień i godzina
(Wtorek) 11:00 - 11:30
sala
CTW-102 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Gości Zagranicznych/Foreign Guest SectionPrzewodnicząca Sekcji: dr hab. Agnieszka Lekka-Kowalik, prof. KUL
Sekretarz Sekcji: mgr Marcin Grabowski (KUL)
abstrakt
W bieżącym roku obchodzimy 150. rocznicę śmierci Bronisława Ferdynanda Trentowskiego (1808-1869), jednego z najwybitniejszym reprezentantów polskiej filozofii romantycznej. Trentowski w historii polskiej myśli filozoficznej zapisał się nie tylko
abstrakt
W bieżącym roku obchodzimy 150. rocznicę śmierci Bronisława Ferdynanda Trentowskiego (1808-1869), jednego z najwybitniejszym reprezentantów polskiej filozofii romantycznej. Trentowski w historii polskiej myśli filozoficznej zapisał się nie tylko jako twórca projektu filozofii uniwersalnej, najgłośniejszy w swoich czasach propagator idei „filozofii narodowej” i twórca narodowej pedagogik i logiki, ale też jako oryginalny myśliciel polityczny (na naszym gruncie twórca nauki o polityce). Fundamentem rozważań politycznych uczynił własną filozofię, w szczególności opracowaną przez siebie metodę dialektyczną „filozoficznej różnojedni”. W wystąpieniu chciałam przedstawić owo powiązanie filozofii z polityką poprzez analizę głównych idei zawartych w zapomnianych dzisiaj pracach politycznych Trentowskiego.
dzień i godzina
(Wtorek) 18:15 - 18:45
sala
CTW-203 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii PolskiejPrzewodniczący Sekcji: dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Sekretarz Sekcji: mgr Krystian Pawlaczyk (UAM)
obradom przewodniczy
dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
abstrakt
Wśród filozofów umysłu pokutuje przekonanie, że kategoria świadomości fenomenalnej jest intuicyjna, oczywista także dla osób nie będących filozofami. Jeśli tak jest, należałoby się spodziewać, że sposób mówienia i pisania o świadomości
abstrakt
Wśród filozofów umysłu pokutuje przekonanie, że kategoria świadomości fenomenalnej jest intuicyjna, oczywista także dla osób nie będących filozofami. Jeśli tak jest, należałoby się spodziewać, że sposób mówienia i pisania o świadomości pomiędzy filozofami, jak i pomiędzy filozofami i niefilozofami, będzie zgodny z typowymi definicjami świadomości fenomenalnej. W wystąpieniu przedstawione zostaną wyniki badań porównujących filozoficzny i potoczny sposób mówienia o świadomości, przeprowadzonych osobno dla języka polskiego i angielskiego. Dane z korpusów językowych jednoznacznie wskazują na różnice nie tylko pomiędzy filozofami i niefilozofami, ale i pomiędzy samymi filozofami i pomiędzy samymi niefilozofami. Co więcej, efekt ten widoczny jest zarówno w języku polskim jak i angielskim. Jak się okazuje, niefilozofowie nie tylko nie podzielają intuicji filozofów co do świadomości, ale i sami filozofowie nie podzielają intuicji zgodnych z ujęciem fenomenalnym. Fenomenologiczna oczywistość kategorii świadomości fenomenalnej nie znajduje tym samym potwierdzenia.
dzień i godzina
(Wtorek) 12:15 - 12:45
sala
GG-208 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii Umysłu i KognitywistykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Urszula Żegleń (UMK)
Sekretarz Sekcji: dr Daniel Żuromski (UMK)
abstrakt
Pierwszym celem referatu będzie przedstawienie dynamicznego podejścia do fizyki relatywistycznej (DA, dynamical approach) zaproponowanego przez Harveya Browna. Skupię się na odniesieniu DA do ogólnej teorii względności. Następnie dokonam analizy, na
abstrakt
Pierwszym celem referatu będzie przedstawienie dynamicznego podejścia do fizyki relatywistycznej (DA, dynamical approach) zaproponowanego przez Harveya Browna. Skupię się na odniesieniu DA do ogólnej teorii względności. Następnie dokonam analizy, na ile w tym kontekście propozycja Browna jest przekonująca. Drugim celem jest uzasadnienie przekonania, zgodnie z którym DA można potraktować jako stanowisko relacjonistyczne w kontekście sporu absolutyzmu z relacjonizmem.
Centralnym zagadnieniem w kontekście DA jest pierwszorzędność eksplanacyjna symetrii dynamicznych w kontekście rozróżnienia na wyjaśnienia geometryczne i wyjaśnienia dynamiczne. W kontekście mojego pierwszego celu, korzystając z wyjaśnienia ruchu po geodezyjnych, zaproponowanego w ramach DA, pokażę, w jaki sposób w DA dokonuje się odrzucenia jednej z tez substancjalizmu rozmaitościowego, zgodnie z którą struktura afiniczna musi być strukturą czegoś – samej czasoprzestrzeni.
Wreszcie wskażę zasadnicze trudności związane z DA w kontekście OTW. Porównam DA z innym stanowiskiem relacjonistycznym, które nazywam relacjonizmem minimalistycznym i przedstawię, że chociaż DA w odniesieniu do OTW tworzy lepsze stanowisko relacjonistyczne, nadal jest wysoce kłopotliwe ze względu na wykluczenie pewnych informacji dotyczących krzywizny czasoprzestrzennej ze zbioru informacji fizycznie relewantnych.
dzień i godzina
(Wtorek) 17:00 - 17:30
sala
C-324 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Przyrody i Filozofii Przyrodoznawstwaprzewodniczący Sekcji ks. prof. Janusz Mączka (UPJPII)
sekretarz Sekcji o. dr Jacek Poznański SJ (AIK)
abstrakt
W referacie prezentuję krytykę argumentacji, którą John Burgess przedstawił w artykule ,,Madagascar revisited” na obronę Kripkego teorii nazw własnych. Słynna historia losów nazwy „Madagaskar” opisana po raz
abstrakt
W referacie prezentuję krytykę argumentacji, którą John Burgess przedstawił w artykule ,,Madagascar revisited” na obronę Kripkego teorii nazw własnych.
Słynna historia losów nazwy „Madagaskar” opisana po raz pierwszy przez Evansa (1973) nieustannie budzi postrach wśród zwolenników zaproponowanej przez Kripkego (1972) tzw. łańcuchowej teorii odniesienia nazw własnych. Standardowo argument oparty na tej historii jest uważany za najmocniejszy zarzut pod adresem tej teorii. W argumencie wskazuje się, że pomimo spełnienia Kripkeowskiego warunku utrzymania tego samego odniesienia, może ono ulec zmianie – co miało miejsce właśnie w wypadku „Madagaskaru”. Burgess próbuje bronić teorii łańcuchowej przed tymi zarzutami poprzez wyjaśnienie, w jaki sposób może dojść do rzeczonej zmiany odniesienia.
W swoim referacie zamierzam odeprzeć jego argumentację w trzech krokach. Po pierwsze, pokażę, że Burgess nie całkiem poprawnie interpretuje argumenty przedstawione przez Evansa. Wbrew temu, co sądzi Burgess, Evans nie domagał się pozateoretycznego wyjaśnienia scenariuszy zmiany odniesienia w taki sposób, który nie wyklucza się z teorią łańcuchową. Evans wskazywał raczej, że teoria ta powinna być w stanie wyjaśnić owe fenomeny zmiany odniesienia za pomocą swych własnych narzędzi. Po drugie, zamierzam wykazać, że Burgess myli się, gdy twierdzi, że zmiana odniesienia jest możliwa jedynie w sytuacji, w której nadawca ma przekonanie de re o ,,niewłaściwym’’ przedmiocie. Zademonstruję, że do tego rodzaju zmiany może dojść również wtedy, gdy nadawca ma wyłącznie przekonania de dicto – i w istocie z tego rodzaju rozwojem wypadków mamy do czynienia, gdy chodzi o nazwę ,,Madagaskar”. Wreszcie, będę argumentował za tym, że wykorzystanie pojęcia przekonań de re w ramach teorii łańcuchowej w taki sposób, jaki sugeruje Burgess, prowadzi do tych samych niepożądanych konsekwencji, które dla Dummetta (1974) stanowiły podstawę do wydania wyroku, że teoria łańcuchowa jest nieadekwatną koncepcją odniesienia.
dzień i godzina
(Wtorek) 17:30 - 18:00
sala
CTW-217 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Semiotyki i Filozofii JęzykaPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Joanna Odrowąż-Sypniewska (UW)
Sekretarz Sekcji: mgr Natalia Karczewska (UW)
obradom przewodniczy
prof. dr hab. Joanna Odrowąż-Sypniewska
Uniwersytet Warszawski
abstrakt
W klasycznej filozofii indyjskiej rozwój języka technicznego dyktowany był potrzebą doprecyzowania pojęć systemu poprzez szukanie właściwych definicji. Jednak szkoła logiczna njaja (od XI w. n.e.) obrała za cel
abstrakt
W klasycznej filozofii indyjskiej rozwój języka technicznego dyktowany był potrzebą doprecyzowania pojęć systemu poprzez szukanie właściwych definicji. Jednak szkoła logiczna njaja (od XI w. n.e.) obrała za cel stworzenie również uniwersalnego medium debaty, w której poddany ścisłym regułom dyskurs umożliwiałby sensowną komunikację adwersarzy z różnych szkół, niezależnie od odmiennych założeń ontologicznych.
Przedsięwzięcie filozoficzne, zwane później „językiem nowej logiki”, mimo iż skończyło się powodzeniem na oczekiwaną skalę, oznaczało dla jego twórców również nowe wyzwanie, a mianowicie odpieranie zarzutów oponentów posługujących się precyzyjniejszych instrumentarium językowym.
Dobrym przykładem ambiwalentnych skutków tworzenia uniwersalnego języka przez njaję jest definicja substancji Kanady (I/II w. n.e.) z systemu wajśesziki, która, rozwinięta i doprecyzowana przez Udajanę (XI w.) z njaji, stała się zręcznym narzędziem dla Citsukhy (XIII w.) oraz Madhusudany Saraswatiego (XVII w.) do obrony finalnej definicji świadomości „samoświetlistej” w adwajcie, a jednocześnie do obalenia teorii przeciwnej – świadomości „innoświetlistej” njaji.
dzień i godzina
(środa) 11:45 - 12:15
sala
CTW-220 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii Starożytnej i ŚredniowiecznejPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Mikołaj Olszewski (PAN)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Dorota Zygmuntowicz, prof. PAN
obradom przewodniczy
dr hab. Paweł Sajdek, prof. UP
Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
abstrakt
W swoim referacie chciałbym przeanalizować sprzężenie rzeczywistości społeczno-ekonomicznej z postmodernizmem, rozumianym w sposób zaproponowany przez Fredrica Jamesona. Kwestia postmodernizmu będzie przeplatać się z perspektywą innego teoretyka i filmowca,
abstrakt
W swoim referacie chciałbym przeanalizować sprzężenie rzeczywistości społeczno-ekonomicznej z postmodernizmem, rozumianym w sposób zaproponowany przez Fredrica Jamesona. Kwestia postmodernizmu będzie przeplatać się z perspektywą innego teoretyka i filmowca, Piera Paolo Pasoliniego. Jego prace teoretyczne, należące raczej do dziedziny eseistyki, są bogatym rezerwuarem niezwykle oryginalnych spostrzeżeń dotyczących ideologii i przeobrażeń kulturowych. Mają one niezwykle ciekawą formę, są bowiem wymuszone przez burzliwy czas infrastrukturalnych przemian dokonujących się we Włoszech lat 60. za sprawą „drugiej industrializacji”.
Poprzez przywołanie szerszego kontekstu teoretycznego chciałbym uporządkować przemyślenia Pasoliniego i nadać im bardziej „zwartą” formę. Chciałbym przedstawić szkic narracji, która pozwoli wyeksponować przemiany kulturowe, związane z procesami późnego kapitalizmu. Innymi słowy, chodzi o ukazanie uniwersalnego charakteru przemyśleń włoskiego reżysera, by otrzymać narzędzie pozwalające lepiej zrozumieć współczesność.
dzień i godzina
(środa) 18:45 - 19:15
sala
GG-247 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii KulturyPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Roman Kubicki (UAM)
Sekretarz Sekcji: dr Andrzej Marzec (UAM)
obradom przewodniczy
prof. dr hab. Barbara Kotowa
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
abstrakt
Koncepcja „afordancji muzycznej” (AM) w ciągu ostatnich lat zyskała na popularności jako element modelu wyjaśniającego doświadczenie muzyczne. Szczególnie z perspektywy ucieleśnieniowej, ujęcie muzyki jako „oferującej” pewne możliwości zachowań podmiotowi poznania
abstrakt
Koncepcja „afordancji muzycznej” (AM) w ciągu ostatnich lat zyskała na popularności jako element modelu wyjaśniającego doświadczenie muzyczne. Szczególnie z perspektywy ucieleśnieniowej, ujęcie muzyki jako „oferującej” pewne możliwości zachowań podmiotowi poznania wydaje się atrakcyjne. Z punktu widzenia filozofii kognitywistyki muzyki (jaki przyjmujemy tutaj), warto jednak zwrócić uwagę na wartość ekplanacyjną AM. Menin i Schiavio (2012) referują szereg problemów metodologicznych związanych z koncepcją afordancji, gdy zastosowana jest ona do opisu doświadczenia muzycznego, a głównym z nich jest niejasność samego pojęcia. Jednocześnie twierdzą oni jednak, że „ujęcie doświadczenia muzycznego jako nadbudowanego na percepcji słuchowej z elementami składowymi, które są analizowalne, jest ujęciem naiwnym i nieuzasadnionym”.
Celem tego artykułu jest analiza krytyczna wartości eksplanacyjnej koncepcji AM i wskazanie, że pomimo niektórych wartościowych jej zastosowań, np. do opisu powiązania motoryki z muzyką, AM – w aktualnej formie – nie pozwala na wyjaśnienie isototowych elementów doświadczenia muzycznego, jakimi są np. doświadczenie emocji muzycznych oraz rozumienie muzyki. W pracy argumentuję, że niektóre reprezentacjonalistyczne, klasyczne już, badania, np. na gruncie neurobiologii poznawczej lepiej zdają sprawę, bardziej klarownie opisują i ogólnie wyjaśniają, na czym polega funkcjonowanie doświadczenia muzycznego.
dzień i godzina
(środa) 18:15 - 18:45
sala
GG-208 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii Umysłu i KognitywistykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Urszula Żegleń (UMK)
Sekretarz Sekcji: dr Daniel Żuromski (UMK)
abstrakt
Friedrich Daniel Ernst Schleiermacher nazywany jest ojcem współczesnej hermeneutyki oraz teologii liberalnej. Są to określenia jak najbardziej trafne. Gdzież byłaby współczesna hermeneutyka bez tez niemieckiego teologa na temat
abstrakt
Friedrich Daniel Ernst Schleiermacher nazywany jest ojcem współczesnej hermeneutyki oraz teologii liberalnej. Są to określenia jak najbardziej trafne. Gdzież byłaby współczesna hermeneutyka bez tez niemieckiego teologa na temat interpretacji i przekładu tekstu? Swoimi odważnymi tezami na temat objawienia, subiektywizmu wiary, dystansu wobec ortodoksji eklezjalnej czy konieczności reinterpretacji Pisma Schleiermacher utorował drogę takim późniejszym myślicielom jak Albrecht Ritschl czy Adolf von Harnack, reprezentującym nurty liberalne.
Rozumienie istoty religii w kategoriach odczucia prowadzi Schleiermachera do przekonań uniwersalistycznych, jeśli chodzi o soteriologię, naukę o zbawieniu. Z tradycji reformowanej przejmuje on koncepcję predestynacji, ale odrzuca predestynację podwójną – do zbawienia i potępienia, i rozumie ją w sposób absolutny. Wszyscy ludzie są wybrani do zbawienia „w Chrystusie” jako pośredniku, a boski plan z definicji musi się powieść. W ten sposób Schleiermacher kontynuuje tradycję kalwińską, ale rozumie ją w kategoriach uniwersalnych, jako wszech-predestynację. Odrzuca kapryśnego Boga Kalwina, który wybiera niektórych ludzi, ale przyjmuje Boga-universum, który podtrzymuje jedność ludzkości i prowadzi do doskonałej, eschatologicznej wspólnoty. Wszelki podział na zbawionych i potępionych jest nie do przyjęcia. W przekonaniu tym ujawnia się głęboki humanizm Schleiermachera, zgodnie z którym teolog podkreśla wspólnotę i jedność ludzkości. Zakłada, że nie da się pogodzić tradycyjnej koncepcji wiecznego piekła z miłością Boga. Boska kara, czy raczej karcenie, może mieć charakter prewencji lub ekspiacji czy rehabilitacji. Może mieć wymiar pedagogiczny, który prowadzi do poprawy człowieka i jego środowiska, ale nie retrybucyjny, u podstaw którego leży zemsta Boga, prawo talionu. Takie ujęcie Boga jest dla niemieckiego teologa nie do przyjęcia.
Ujmując w ten sposób soteriologię, Schleiermacher z jednej strony nawiązuje do apokatastatycznych nurtów takich myślicieli wczesnochrześcijańskich jak Orygenes, Grzegorz z Nyssy, Pseudo-Dionizy czy Maksym Wyznawca. Z drugiej strony przygotowuje grunt pod uniwersalistyczne koncepcje późniejszych myślicieli liberalnych czy neo-ortodoksyjnych, jak chociażby Karl Barth czy Dietrich Bonhoeffer.
dzień i godzina
(środa) 17:00 - 17:30
sala
CTW-104 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Filozofii ReligiiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Dariusz Łukasiewicz (UKW)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Ryszard Mordarski, prof. UKW
obradom przewodniczy
dr Andrzej Słowikowski
Instytut Filozofii i Socjologi PAN
abstrakt
Prototetyka stanowi podstawową teorię logiczną w zbudowanym przez Stanisława Leśniewskiego systemie podstaw matematyki. Teoria stanowi uogólnienie klasycznego rachunku zdań. Ten problem u Leśniewskiego nie występuje w normalnych rozważaniach
abstrakt
Prototetyka stanowi podstawową teorię logiczną w zbudowanym przez Stanisława Leśniewskiego systemie podstaw matematyki. Teoria stanowi uogólnienie klasycznego rachunku zdań. Ten problem u Leśniewskiego nie występuje w normalnych rozważaniach prowadzonych w języku naturalnym. W zasadzie pojawia się dopiero w T.E. XLIV (terminologicznym wyjaśnieniu): jednym z czterdziestu dziewięciu określeń, za pomocą których Leśniewski przeprowadza procedurę formalizacyjną prototetyki.
dzień i godzina
(środa) 17:30 - 18:00
sala
CTW-304 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Metodologii i Filozofii NaukiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Ryszard Kleszcz (UŁ)
Sekretarz Sekcji: dr Marcin Będkowski (UW)
obradom przewodniczy
Michał Będkowski
abstrakt
We współczesnych badaniach nad pochodzeniem życia (biogeneza) największe znaczenie i uznanie uzyskują teorie tzw. bilinearnych początków życia. W teoriach tych przedstawia się proces abiogennego formowania się życia jako proces, na
abstrakt
We współczesnych badaniach nad pochodzeniem życia (biogeneza) największe znaczenie i uznanie uzyskują teorie tzw. bilinearnych początków życia. W teoriach tych przedstawia się proces abiogennego formowania się życia jako proces, na który składają się przemiany fizyko-chemiczne zachodzące na
pierwotnej Ziemi oraz procesy fizyko-chemiczne zachodzące poza nią, w szczególności w Układzie Słonecznym we wczesnych etapach jego formowania się. Dzięki połączeniu się obu nici przemian, które nastąpiło na naszej planecie ok. 4 mld lat temu (m.in. dzięki intensywnemu bombardowaniu kometarnemu), proces biogenezy mógł doprowadzić do stosunkowo szybkiego powstania życia na Ziemi. Bilinearne teorie genezy życia zawierają w sobie ideę abiogenezy, która jest współczesną i naukowo przekształconą wersją dawnej idei samorództwa, oraz ideę kosmicznego pochodzenia życia, która została zmodyfikowana i występuje jako protoneopanspermia. Wystąpienie zostanie poświęcone
wskazaniu zależności istniejących między wymienionymi ideami, a współczesnymi ustaleniami o charakterze empirycznym i związanymi z nimi teoriami naukowymi dotyczącymi pochodzenia życia. W szczególności zaprezentowany zostanie rozwój idei kosmicznego pochodzenia życia oraz czynniki, które zadecydowały o ukształtowaniu się współczesnej teorii abiogenezy kosmicznej. W wystąpieniu zostanie uzasadniona teza, że pojawienie się teorii abiogenezy kosmicznej było możliwe przede wszystkim dzięki uprzedniemu pojawieniu się teorii abiogenezy ziemskiej, a więc pośrednio także dzięki filozoficznej idei samorództwa ziemskiego przekształconej w ideę samoorganizacji materii zgodnie z ustaleniami o charakterze naukowym (empirycznym) i pod wpływem teorii ewolucji fizyko-chemicznej. Natomiast
idea kosmicznego pochodzenia życia (w wersji panspermii), choć dotyczy zagadnienia istnienia życia poza Ziemią, nie wpłynęła na pojawienie się teorii abiogenezy kosmicznej, lecz została dzięki niej odrodzona w postaci różnych odmian neopanspermii (np. panspermia międzygwiezdna, panspermia
kometarna, panspermia międzyplanetarna) jako wyjaśnienie pochodzenia życia na Ziemi alternatywne wobec abiogenezy ziemskiej. Stało się tak, gdyż idea panspermii nie dotyczy wprost zagadnienia powstania życia, lecz jego istnienia poza Ziemią (i rozprzestrzenienia się we wszechświecie). Z kolei idea
kosmicznego pochodzenia życia w postaci zmodyfikowanej jako protoneopanspermia stała się użyteczna dla naukowych prób wyjaśnienia powstania życia na Ziemi i wraz z koncepcją abiogenezy ziemskiej jest elementem składowym współcześnie rozwijanych teorii bilinearnych początków życia. Wnioskiem natury ogólnej uzyskanym z proponowanej analizy rozwoju wyszczególnionych idei jest wyróżnienie dwóch składowych obecnych we współczesnych naukowych teoriach na temat powstania życia: składowej ideowej i składowej empirycznej oraz wskazanie zależności występujących między nimi.
dzień i godzina
(Czwartek) 11:00 - 11:30
sala
C-324 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Przyrody i Filozofii Przyrodoznawstwaprzewodniczący Sekcji ks. prof. Janusz Mączka (UPJPII)
sekretarz Sekcji o. dr Jacek Poznański SJ (AIK)
abstrakt
W ramach wystąpienia podejmuję refleksję filozoficzną (epistemologiczno – metodologiczną) nad wykorzystywanymi w językoznawstwie kognitywistycznym, eksperymentalnymi metodami badania języka, w tym głównie nad eksperymentami psycholingwistycznymi. Przedmiotem refleksji czynię konkretny materiał badawczy
abstrakt
W ramach wystąpienia podejmuję refleksję filozoficzną (epistemologiczno – metodologiczną) nad wykorzystywanymi w językoznawstwie kognitywistycznym, eksperymentalnymi metodami badania języka, w tym głównie nad eksperymentami psycholingwistycznymi. Przedmiotem refleksji czynię konkretny materiał badawczy (eksperymentalny): eksperymenty psycholingwistyczne (w języku polskim) z pomiarem czasu reakcji, sprawdzające realność psychologiczną wybranych hipotez lingwistycznych (gramatyki dependencyjnej i gramatyki konstytuentnej). Analiza konkretnego materiału eksperymentalnego stanowi punkt wyjścia do znacznie szerszych analiz, to jest do analiz nad praktyką badawczą językoznawstwa kognitywistycznego. W ramach wystąpienia, koncentruję się na kilku kwestiach szczegółowych, w tym m.in. na:
1. kwestii relacji jakie zachodzą pomiędzy dyscyplinami składowymi językoznawstwa kognitywistycznego i filozofii, to jest głównie między językoznawstwem, psychologią i filozofią,
2. warunków przygotowania i przeprowadzenia (konkretnych) eksperymentów,
3. kwestii znaczenia i wartości jakie dla językoznawstwa (tradycyjnego) ma wykorzystanie metod psychologicznych,
4. znaczenia i wartości prowadzonych badań i uzyskanych wyników dla psychologii (teorii i praktyki), psycholingwistyki, neurolingwistyki i przede wszystkim dla filozofii.
Poruszane kwestie szczegółowe, stanowią także pretekst do zagadnięcia kilku bardziej ogólnych problemów, w tym:
1. problemu relacji filozofii i nauk szczegółowych
2. inter-(multi-, trans-)dyscyplinarności projektów w ramach kognitywistyki.
dzień i godzina
(Czwartek) 11:45 - 12:15
sala
GG-208 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii Umysłu i KognitywistykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Urszula Żegleń (UMK)
Sekretarz Sekcji: dr Daniel Żuromski (UMK)
abstrakt
Randomizowane badania kliniczne (Randomized Clinical Trials – RCT) stanowią złoty standard w procesie rozwoju leku. Planowanie i prowadzenie takich badań opiera się na wiedzy
abstrakt
Randomizowane badania kliniczne (Randomized Clinical Trials – RCT) stanowią złoty standard w procesie rozwoju leku. Planowanie i prowadzenie takich badań opiera się na wiedzy na temat badanej populacji, dotychczasowych metod terapii i biologicznych mechanizmów danej choroby.
Czynniki te stanowią znaczne ograniczenie dla przeprowadzania randomizowanych badań klinicznych (w obecnym rozumieniu filozofii nauki) w przypadku ostrych chorób zakaźnych w czasie epidemii. Adaptacyjne badania kliniczne (outcome-adaptive trials) to jedno z podejść metodologicznych, charakteryzujące się głównie częstymi analizami okresowymi, pozwalające znacznie skrócić czas trwania faz badania leku. Model ten pozwala na dostosowywanie przebiegu badania zgodnie z uzyskiwanymi na bieżąco wynikami. Wszystkie te modyfikacje mają kluczowe znaczenie dla etyki badań w takich chorobach jak choroba wywołana przez wirus Ebola.
1 sierpnia 2018 r. Ministerstwo Zdrowia Republiki Konga ogłosiło wybuch epidemii wirusa Ebola w kraju. Dotychczas odnotowano ponad 1000 przypadków zakażenia wirusem. W świetle epidemii z lat 2014-2016 w Afryce Zachodniej, w czasie której zmarło ponad 11 tys. chorych, ponownie pojawia się problem opracowania jak najlepszego modelu badania klinicznego w terapii tej choroby.
Na przykładzie projektu badania „An Adaptive Randomized Trial Comparing Multiple Treatments for Ebola Virus (EBOV) Infected Children and Adults”, opracowanego zgodnie z rekomendacjami WHO dotyczącymi badań klinicznych w zakażeniu wirusem Ebola, w moim referacie omówię proponowaną metodologię i etyczne aspekty badania według modelu adaptacyjnego.
W pierwszej części omówiona będzie charakterystyka tego modelu w świetle rekomendacji WHO i aktualnego stanu wiedzy z zakresu filozofii nauki, w szczególności korzyści płynące z jego zastosowania dla przyspieszenia procesu poszukiwania i ustalania skutecznego schematu terapii zakażenia wirusem Ebola. W drugiej części omówię implikacje etyczne adaptacyjnych badań klinicznych w kontekście zasady równowagi, problematyki świadomej zgody i zasady sprawiedliwości.
dzień i godzina
(Czwartek) 18:45 - 19:15
sala
CTW-304 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Metodologii i Filozofii NaukiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Ryszard Kleszcz (UŁ)
Sekretarz Sekcji: dr Marcin Będkowski (UW)
obradom przewodniczy
Michał Będkowski
abstrakt
Portugalski filozof, poeta, pisarz Fernando Pessoa (1888-1935) to postać słabo znana polskiemu odbiorcy. Mimo obecności przekładów flagowych dzieł autora, na jego temat milczą uniwersytety, a przynajmniej wydziały filozoficzne.
abstrakt
Portugalski filozof, poeta, pisarz Fernando Pessoa (1888-1935) to postać słabo znana polskiemu odbiorcy. Mimo obecności przekładów flagowych dzieł autora, na jego temat milczą uniwersytety, a przynajmniej wydziały filozoficzne. Dzieje się tak zapewne z uwagi na literacką formę jego pisarstwa, stającą okoniem wobec kartezjańskiego postulatu “jasności i wyraźności”. Szkoda, bo filozofia Pessoi wyrażona przede wszystkim w “Księdze niepokoju pisanej przez Bernarda Soaresa, pomocnika księgowego w Lizbonie” stanowi autorski zapis kondycji współczesnego człowieka. W utworze tym odnajduję – a przede mną badacze-znawcy myśli Pessoi – wątki bliskie Camusowi, Kafce, Beckettowi czy Unamunowi, których w prowadzonych badaniach określam mianem absurdystów, tj. filozofów absurdu.
“Księga niepokoju” Fernanda Pessoi jest dziełem osobliwym, w odautorskim założeniu niespójnym i chaotycznym. Nielinearność oraz powołanie do istnienia heteronomicznej postaci Bernarda Soaresa mają za zadanie odzwierciedlić pogmatwanie stanu duszy autora, który tworzy „książkę niemożliwą”. Dla Pessoi celem egzystencji jest być aktorem i widzem w dramacie, którego sam jest autorem. To dążenie to samozrozumienia realizuje w akcie nieustannej wiwisekcji swojego wnętrza, eksploracji stanów emocjonalnych, psychicznych i duchowych. Jak przyznaje sam autor, to próba daremna, programowo nieudana: „Upodabniamy się do sfinksów, choćby fałszywych, aż doprowadzimy do tego, że nie będziemy wiedzieli, kim jesteśmy. Bo, ostatecznie, jesteśmy fałszywymi sfinksami i nie wiemy, jaka jest nasza prawdziwa natura. Jedynym sposobem na to, abyśmy pozostawali w zgodzie z życiem, jest pozostawanie w niezgodzie ze sobą. Absurdalne jest boskie”. A może te słowa są kolejną grą, w której ceną jest świadome istnienie? Próba odpowiedzi na to pytanie będzie stanowiła istotę mojego wystąpienia.
dzień i godzina
(Piątek) 11:00 - 11:30
sala
GG-247 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii KulturyPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Roman Kubicki (UAM)
Sekretarz Sekcji: dr Andrzej Marzec (UAM)
obradom przewodniczy
dr Wiesław Małecki
Uniwersytet im. Adama Mickiewiecza w Poznaniu
abstrakt
Nowy Realizm i Krytyczny Realizm to poglądy rozwijane mniej więcej od roku 1910 do roku 1930 w Stanach Zjednoczonych. Do Nowych Realistów należeli przede wszystkim Edwin Holt (uczeń
abstrakt
Nowy Realizm i Krytyczny Realizm to poglądy rozwijane mniej więcej od roku 1910 do roku 1930 w Stanach Zjednoczonych. Do Nowych Realistów należeli przede wszystkim Edwin Holt (uczeń Williama Jamesa), Walter Marvin, William Pepperell Montague oraz Ralph Perry (edytor pośmiertnie wydanych Esejów o radykalnym empiryzmie). Natomiast w skład Krytycznych Realistów wchodzili Durant Drake, Arthur Lovejoy, George Santayana czy Roy Wood Sellars.
Obecnie obie szkoły stanowią raczej zapomnianą tradycję amerykańskiej filozofii, która skrywa jednak interesujące wątki epistemologiczne. Głównym z nich jest spór o naturę przedmiotu poznania. Nowi Realiści piętnowali tradycyjny, dualistyczny pogląd nowożytnej epistemologii, w której przedmiot i podmiot poznania uznaje się za dwie całkowicie różne rzeczy. Upraszczając, byli oni zwolennikami interesującej odmiany realizmu bezpośredniego. Natomiast Krytyczni Realiści przyjmowali odmienną koncepcję, bliższą tradycyjnej teorii danych zmysłowych czy stanowiska, które dziś określa się mianem realizmu pośredniego. Niemniej jednak unikali oni mówienia o ideach; zamiast tego postulowali, że pośrednikami są „własności” czy „esencje”. Spór toczony pomiędzy obiema szkołami znajduje swoje odzwierciedlenie zarówno w dyskusjach historycznych (np. pomiędzy Davidem Humem a Thomasem Reidem), jak i w debatach współczesnych (np. między Michaelem Tye’em a Hilarym Putnamem czy Johnem Searle’em). Wprowadza on jednak pewne nowe, ciekawe elementy.
Celem mojego wystąpienia jest analiza sporu pomiędzy Nowymi Realistami i Krytycznymi Realistami. Ową dyskusję zamierzam odnieść do jej dzisiejszych odsłon, w szczególności tych, obecnych w najnowszej filozofii umysłu. W zakończeniu wskażę, jakie korzyści mogą odnieść współcześni przedstawiciele sporu z lektur prac Nowych Realistów i Krytycznych Realistów.
dzień i godzina
(Piątek) 17:30 - 18:00
sala
CTW-302 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Epistemologii i MetafilozofiiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Marek Hetmański (UMCS)
Sekretarz Sekcji: dr Marcin Trybulec (UMCS)
obradom przewodniczy
dr hab. Marek Nowak, prof. UŁ
Uniwersytet Łódzki
abstrakt
W prezentacji skupimy się na analizie potocznych konceptualizacji takich pojęć, jak dusza i umysł w różnych kontekstach kulturowych. Przekonania na temat umysłu i duszy: aspekty ontologiczne, funkcjonalne i
abstrakt
W prezentacji skupimy się na analizie potocznych konceptualizacji takich pojęć, jak dusza i umysł w różnych kontekstach kulturowych. Przekonania na temat umysłu i duszy: aspekty ontologiczne, funkcjonalne i etyczne zostały zebrane w czterech krajach (Polska, Chiny, Ukraina, Niemcy) przy użyciu kwestionariusza wykorzystywanego w analogicznych badaniach przez Rebekkę Richert i Sam Harris. Dodatkowo staraliśmy się dokonać pomiaru w każdej z badanych grup poziomu religijności wewnętrznej i zewnętrznej.
Do tego celu wykorzystaliśmy kwestionariusz Duke Religion Index (DUREL). W naszej prezentacji skupimy się na pokazaniu, jak dalece posługiwanie się w myśleniu modelem trójczłonowym dusza – umysł – ciało, powiązanym jednocześnie z wyraźną spirytualizacją duszy, przy jednoczesnym naturalizowaniu umysłu, jest powiązane i modelowane przez poziom religijności (mierzony w różnych aspektach). Interesować nas będzie także pokazanie, jak dalece różne formy dualizmów: duszy-ciała, umysłu-ciała, ale także rozumu-emocji, powiązane są z przekonaniami religijnymi.
Zestawienia danych z różnych krajów oraz analizy międzykulturowe pozwalają także rozważać kwestie uniwersalności pewnych konceptualizacji, w tym przypadku duszy czy umysłu, oraz uniwersalność dychotomii typu umysł-ciało. Tym kwestiom także poświęcona będzie przygotowywana prezentacja.
dzień i godzina
(Piątek) 12:15 - 12:45
sala
CTW-104 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Filozofii ReligiiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Dariusz Łukasiewicz (UKW)
Sekretarz Sekcji: dr hab. Ryszard Mordarski, prof. UKW
obradom przewodniczy
dr Bogdan Dziobkowski
Uniwersytet Warszawski
abstrakt
Ból dostarcza nam informacji, że coś niepożądanego dzieje się z naszym ciałem. Uruchamia on całą gamę reakcji obronnych: odruchy bezwarunkowe, skupia uwagę, zarządza procesami poznawczymi, profiluje zachowanie. Jest
abstrakt
Ból dostarcza nam informacji, że coś niepożądanego dzieje się z naszym ciałem. Uruchamia on całą gamę reakcji obronnych: odruchy bezwarunkowe, skupia uwagę, zarządza procesami poznawczymi, profiluje zachowanie. Jest czynnikiem, który przyspiesza działanie, za jego sprawą zaczynamy chronić ciało czy martwić się o nie. Tymczasem język, pisze Hans-Georg Gadamer, jest jedynym medium, umożliwiającym nam dostęp do świata w ogóle. Zatem w praktyce medycznej ów „niewysłowiony ból” musi zostać poddany obróbce lingwistycznej, aby można było w ogóle mówić o uldze w cierpieniu i leczeniu.
W moim wystąpieniu chciałbym dokonać krytyki przedstawieniowych form bólu oraz zwrócić uwagę na filozoficzne związki pomiędzy subiektywnym: fizycznym, i zarazem intymnym, uczuciem cierpienia oraz obiektywną i interpersonalną opinią. Niezbędnym do realizacji tego celu narzędziem jest fenomenologia (pojęta jako sposób rozumienia siebie) i hermeneutyka, rozumiana jako możliwość interpretacji siebie i innych.
dzień i godzina
(Czwartek) 18:15 - 18:45
sala
CTW-302 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Epistemologii i MetafilozofiiPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Marek Hetmański (UMCS)
Sekretarz Sekcji: dr Marcin Trybulec (UMCS)
obradom przewodniczy
dr hab. Krystyna Misiuna
Uniwersytet Warszawski
abstrakt
W swoim wystąpieniu zrekonstruuję i przeanalizuję filozofię sztuki Sławomira Mrożka na podstawie jego korespondencji z Wojciechem Skalmowskim. „Jaka jest motywacja pisania w sensie artystycznym, takim np. jak Twoje?” — pyta
abstrakt
W swoim wystąpieniu zrekonstruuję i przeanalizuję filozofię sztuki Sławomira Mrożka na podstawie jego korespondencji z Wojciechem Skalmowskim. „Jaka jest motywacja pisania w sensie artystycznym, takim np. jak Twoje?” — pyta Skalmowski w jednym z listów. Mrożek podejmuje dla swojego rozmówcy trud sformułowania nieoczywistych przeczuć. Namysł na piśmie rozpoczyna „historycznie” — od dziennika, który prowadził od 18 roku życia. Namysł intelektualny szybko przemienia się w cielesne odczucie owego Początku oraz przeczucie w nim jakiegoś Prapoczątku: „W tym nie można pominąć chyba tego, co nie jest artykułowane, czegoś zmysłowego. Co potem można nazwać: instynktem rzemieślniczym, co się dzieje między ręką, narzędziem i materiałem.” Po czym dodaje: „Pisać może i dlatego: w głowie wciąż się dzieje. Dziejąc się bezładnie, męczy. Jedynym wypoczynkiem jest tak urządzić, aby się działo według porządku, najlepiej mojego porządku. Przez pisanie. Każda inna praca wymagająca uwagi także porządkuje, ale mnie osobiście mniej porządkuje niż pisanie. Tylko pisanie, działalność doskonale introwertyczna, pozwala mi skupić uwagę.” Przywołane słowa Mrożka analizuję w odniesieniu do koncepcji procesu twórczego Waltera Hilsbechera. Według filozofa integralność monady jest nieustannie narażana na “”zainfekowanie bezkształtną, kipiącą, ropiejącą materią rzeczywistości”. Artyści są swego rodzaju monadami wrażliwymi, charakteryzującymi się “”odpornością immunologiczną”” znacząco poniżej przeciętnej. Tworząc dzieło sztuki, porządkują chaotyczną materię rzeczywistości, nadają jej strukturę. Porządek dzieła sztuki jest zdaniem Hilsbechera lustrzanym odbiciem chwilowo odzyskanego porządku artysty.
dzień i godzina
(Piątek) 19:15 - 19:45
sala
GG-207 (Gmach Główny KUL)
organizator
Sekcja Filozofii Sztuki i EstetykiPrzewodnicząca Sekcji: prof. dr hab. Krystyna Wilkoszewska (UJ)
Sekretarz Sekcji: dr Bogna J. Gladden-Obidzinska (UW)
abstrakt
Bodźcem, ze względu na który średniowieczni myśliciele zaczęli zastanawiać się nad istotą ruchu, było najważniejsze dzieło Arystotelesa - Fizyka. Czytanie i komentowanie tego dzieła było obowiązkowym elementem nauczaniu na uniwersytecie,
abstrakt
Bodźcem, ze względu na który średniowieczni myśliciele zaczęli zastanawiać się nad istotą ruchu, było najważniejsze dzieło Arystotelesa – Fizyka. Czytanie i komentowanie tego dzieła było obowiązkowym elementem nauczaniu na uniwersytecie, stąd średniowieczni myśliciele objaśniali treść tego traktatu, tak aby był on zrozumiały dla słuchaczy. Księga III Arystotelesa podzielona jest na dwie części; pierwsza traktuje o ruchu, druga o nieskończoności. Komentarz Averroesa do księgi III miał istotny wpływ na średniowieczne dyskusje o ruchu. Powiedział on, że ruch można rozumieć na dwa sposoby: albo jako stopniowe nabywanie form przez przedmiot będący w ruchu (formae fluens), albo jako droga do formy (via ad formam). Problem ten sprowadzał się zatem do pytania: czy ruch powinien być traktowany jako formae fluens czy jako fluxus formae? Według Awerroes’a sposób mówienia o ruchu jako przepływie formy (fluxus formae) był bardziej znany w czasach Arystotelesa, ale ten drugi sposób mówienia o ruchu, to znaczy jako forma płynąca (formae fluens) jest prawdziwszy. Kwestie Burydana dotyczące ruchu wydają się być nieprecyzyjne, ponieważ, podczas gdy w księdze III Arystoteles omawiał ruch w ogóle (ruch lokalny, ruch w zmianie jakościowej i zmianie ilościowej), Burydan w pytaniach III. 2-5 analizował wyłącznie ruch w zmianie jakościowej. Jan Burydan swoje stanowisko (dotyczące pytania: w jaki sposób powinien być traktowany ruch?) przedstawił w drugiej kwestii w komentarzu do III księgi Fizyki: Czy do zmiany wymagany jest przepływ różny od tego co ulega zmianie i od jakości wedle której ma miejsce zmiana? Niniejszy referat stanowi komentarz do rozwiązań Burydana dotyczących problemu zmian jakościowych, zwłaszcza problemu który sprowadza się do pytania jak należy rozumieć ruch.
dzień i godzina
(Piątek) 18:45 - 19:15
sala
C-324 (Collegium Jana Pawła II)
organizator
Sekcja Filozofii Przyrody i Filozofii Przyrodoznawstwaprzewodniczący Sekcji ks. prof. Janusz Mączka (UPJPII)
sekretarz Sekcji o. dr Jacek Poznański SJ (AIK)
abstrakt
Izydora Dąmbska (1904-1983) była jedną z najwybitniejszych reprezentantek filozoficznej Szkoły Lwowsko-Warszawskiej. Przejęła i w wielu aspektach twórczo rozwijała poglądy swojego nauczyciela z okresu studiów – Kazimierza Twardowskiego. Na
abstrakt
Izydora Dąmbska (1904-1983) była jedną z najwybitniejszych reprezentantek filozoficznej Szkoły Lwowsko-Warszawskiej. Przejęła i w wielu aspektach twórczo rozwijała poglądy swojego nauczyciela z okresu studiów – Kazimierza Twardowskiego. Na sposób pojmowania problematyki metafizycznej i samego rozumienia metafizyki przez Dąmbską oraz innych przedstawicieli Szkoły decydujący wpływ wywarł, jak się wydaje, twórca Szkoły Lwowsko-Warszawskiej. Jego stosunek do metafizyki nosi wyraźne ślady klasycznego, arystotelesowskiego jej rozumienia jako nauki o bycie jako takim. Celem wystąpienia jest próba ukazania problematyki metafizycznej w twórczości Dąmbskiej.
Uczennica i ostatnia asystentka Twardowskiego podzielała jego pogląd o możliwości uprawiania w sposób naukowy metafizyki rozumianej jako ontologia formalna. Jest to nauka badająca prawa rządzące przedmiotami jako takimi. Przedmioty te mogą być realne i nierealne, psychiczne i fizyczne, istniejące i nieistniejące. Ponadto metafizyka ma także za zadanie dokonanie syntezy wyników nauk szczegółowych, czego rezultatem ma być filozoficzny, ogólny pogląd na świat. Zgodnie z tym stanowiskiem metafizyka była traktowana jako podstawowa nauka, z której twierdzeniami miały być uzgadniane wyniki nauk szczegółowych. Twardowski, a za nim Dąmbska, przeciwstawiają się w filozofii tzw. metafizycyzmowi, który miał polegać na wyprowadzaniu założeń metafizycznych z twierdzeń kosmologicznych, psychologicznych i etycznych.
Dąmbska nie pisała prac poświęconych sensu stricto zagadnieniom metafizycznym. Ujawnia one swoje poglądy metafizyczne przy okazji analiz poświęconych rozmaitym kwestiom natury metafizycznej u innych autorów lub analizach natury systematycznej dotyczących określonych zagadnień filozoficznych bądź naukowych. Przykładem jest rozprawa „Irracjonalizm a poznanie naukowe”, gdzie wyróżnia, jako jedną z postaci irracjonalizmu, irracjonalizm metafizyczny, tj. pogląd głoszący tezę o irracjonalnym charakterze rzeczywistości. Dąmbska odrzuca wszelkie próby rozstrzygnięcia na gruncie naukowym sporów metafizycznych dotyczących natury świata. W duchu reprezentowanej przez siebie Szkoły uczona poddała jednak analizom logicznym wybrane zagadnienia metafizyczne. Wynikało to z faktu, że podobnie jak inni przedstawiciele Szkoły Twardowskiego, nie uznawała problemów metafizycznych za nienaukowe pod warunkiem, że dają się rozwiązać za pomocą metod akceptowanych na terenie nauki – sformułowane zostały za pomocą zdań empirycznych niezdeterminowanych. Do szczegółowych zagadnień z zakresu metafizyki, badanych przez Dąmbską, należą: zagadnienie determinizmu i kauzalizmu oraz problematyka dualności bytu i poznania.
W poglądach Dąmbskiej, dotyczących zagadnień metafizycznych, daje się zauważyć pewna niekonsekwencja, obecna także u innych przedstawicieli Szkoły Lwowsko-Warszawskiej, począwszy od Twardowskiego, poprzez Kazimierza Ajdukiewicza, Tadeusza Czeżowskiego czy Tadeusza Kotarbińskiego. Zamierzeniem ich było uprawianie filozofii w sposób naukowy, wolny od niesprawdzalnych metafizycznych tez, zarazem jednak tezy takie wspomniani filozofowie przyjmowali. Poglądy ich cechowało przekonanie, że wartości takie jak dobro, prawda, piękno istnieją w sposób obiektywny i absolutny. Filozofowie należący do szkoły Twardowskiego uznawali możliwość poznawania wartości w specjalnych aktach doświadczenia aksjologicznego. Nawiązywali w ten sposób, zarówno twórca Szkoły Lwowsko-Warszawskiej, jak i jego uczniowie, do platońskiej metafizyki wiecznego dobra i piękna. Szkoła Twardowskiego może być uznana za nową odsłonę platonizmu w dziejach filozofii.
dzień i godzina
(Piątek) 10:30 - 11:00
sala
CTW-203 (Centrum Transferu Wiedzy)
organizator
Sekcja Historii Filozofii PolskiejPrzewodniczący Sekcji: dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Sekretarz Sekcji: mgr Krystian Pawlaczyk (UAM)
obradom przewodniczy
dr hab. Andrzej Wawrzynowicz, prof. UAM
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu