Polski Zjazd Filozoficzny

wrzesień, 2019

2019pt13wrz17:3018:00Jak dojrzewa rewolucjonistka, czyli opowieść o „Matce”/ Matce GorkiegoDorota Halina Kutyła17:30 - 18:00 GG-247 (Gmach Główny KUL) organizator: Sekcja Filozofii Kultury

abstrakt

W proponowanym referacie pragnę wrócić do jednego z przewodnich motywów mojej pracy naukowej, czyli rewolucji. Tym razem w kobiecym wydaniu. Marks, którego rok zakończyliśmy, ale nie tylko on, stanął przed dylematem, jak sprawczą siłą historii mają być ci, którzy są pogardzani, zlekceważeni, a mówiąc innym tytułem z Gorkiego „na dnie”. Droga poprzez lektury, np. “Kapitału” też nie była najprostsza. Albo czytali je nieliczni, albo ci, którzy – jak później powie Arendt, byli przedstawicielami nowej siły rewolucyjnej, czyli intelektualistami. To było tak znamienne, że znalazło swe odbicie także w tzw. literaturze popularnej. Agatha Christie w kilku swoich powieściach łączy ruch komunistyczny z ludźmi wybitnie inteligentnymi i absolwentami najlepszych uczelni. W swoim referacie nie chciałabym odnosić się do tworzenia się elity rewolucyjnej, ale pokazać, jak tzw. „prosta” kobieta staje się świadomą rewolucjonistką.
Maksym Gorki napisał „Matkę” w 1906 roku, 60 lat później Andrzej Drawicz pisał we Wstępie do niej, że jest to nie tylko świadectwo walk rewolucyjnych, ale także, a może nawet przede wszystkim „pasjonująca opowieść o ludzkim losie, prostym i niezwykłym jednocześnie.” Według niego bohaterka „Matki”, Pelagia Własowa, dalej wzrusza i przykuwa uwagę. Gorki traktował tę powieść jako zadanie rewolucjonisty, jako ważny głos w tworzeniu przyszłości Rosji. Punktem wyjścia są wydarzenia autentyczne (demonstracja w osadzie Sormowo 1 V 1902 roku). Rewolucyjny sztandar niósł Piotr Załomow, a towarzyszyła mu jego matka, Anna Załomowa, oboje stali się pierwowzorami dla literackich bohaterów. W sferze planów pozostała powieść o synu, natomiast to, co ciekawe, to uczynienie starej kobiety bohaterką rewolucji. Jak pisała Maria Janion, kobiety z rewolucji były wykluczane, początkowo je przyjmowano, ale potem odtwarzał się świat męskiej dominacji. W wielkim skrócie i swoistym, ale prawdziwym uproszczeniu, można powiedzieć, ze twarz rewolucji jest męska (i często młoda). Tu mamy starość i kobiecość i dojrzewanie, bo jak z kolei mówił Szela u Żeromskiego, do rewolucji trzeba dojrzeć, by wziąć na siebie odpowiedzialność za działania rewolucyjne. Zatem w swoim referacie chcę pokazać dojrzewanie do rewolucji na przykładzie starej kobiety, Pelagii Własowej.

dzień i godzina

(Piątek) 17:30 - 18:00

sala

GG-247 (Gmach Główny KUL)

organizator

Sekcja Filozofii KulturyPrzewodniczący Sekcji: prof. dr hab. Roman Kubicki (UAM)
Sekretarz Sekcji: dr Andrzej Marzec (UAM)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X